Dopiero kształtujemy postawy w zakresie przyjmowania zgłoszeń od sygnalistów - czy sama zgodność z przepisami wystarczy?
Gdy unijna Dyrektywa o ochronie sygnalistów została wprowadzona, miała na celu ujednolicenie standardów ochrony w państwach członkowskich, zapewniając osobom zgłaszającym nieprawidłowości ochronę przed działaniami odwetowymi. W Polsce krajowe przepisy wdrażające tę dyrektywę weszły w życie we wrześniu 2024 roku, a do dzisiaj jest więcej pytań niż odpowiedzi.
Jednak spełnienie wymogów prawnych nie zawsze oznacza skuteczność. Wiele organizacji koncentruje się wyłącznie na wypełnieniu minimalnych zobowiązań – wdrożeniu kanału zgłoszeniowego, wyznaczeniu osób do zarządzania zgłoszeniami, opracowaniu podstawowej polityki i zakomunikowaniu jej pracownikom.
Tymczasem podejście wykraczające poza prawne minimum tworzy środowisko pracy, w którym pracownicy czują się bezpiecznie, zgłaszając nieprawidłowości wewnątrz organizacji. Mają przecież do wyboru jeszcze zgłoszenia od Rzecznika Praw Obywatelskich, albo innych Instytucji.
1. Whistleblowing to więcej niż tylko kanał zgłoszeniowy.
- Czy jest bezpieczny? Proste zgłoszenia e-mailowe mogą nie być wystarczające, jeśli nie zapewniają szyfrowania ani kontroli dostępu. Odpowiedni system dla sygnalistów powinien być odporny na manipulacje, aby żadna nieuprawniona osoba nie mogła przechwycić ani zmieniać treści zgłoszeń.
- Czy jest dostępny? Pracownicy muszą wiedzieć, gdzie i jak zgłaszać swoje obawy. Jeśli nie ufają systemowi lub nie wiedzą, jak z niego korzystać, prawdopodobnie w ogóle go nie użyją.
- Czy gwarantuje anonimowość? System powinien posiadać funkcję składania anonimowych zgłoszeń, dzięki czemu obawa przed działaniami odwetowymi nie powstrzyma sygnalistów przed zgłaszaniem naruszeń.
- Czy jest właściwie zarządzany? Samo wdrożenie kanału zgłoszeniowego to dopiero początek. Musi istnieć ustrukturyzowany proces obsługi zgłoszeń, zapewniający bezstronność i przejrzystość postępowań.
Spełnienie tych warunków sprawia, że system spełni podstawowe wymogi. co w dalszej kolejności pomoże realnie budować kulturę otwartości i odpowiedzialności w organizacji.
2. Sygnalizowanie nieprawidłowości to kwestia budowania zaufania, a nie tylko wymóg prawa
🔹 Odpowiednie szkolenia – Kluczowe jest, aby osoby wytypowane w organizacji do zarządzania zgłoszeniami rozumieli, jak profesjonalnie procedować sprawami.
🔹 Gwarancja poufności – Pracownicy muszą nie tylko wierzyć, ale też przekonać się w praktyce, że ich zgłoszenia pozostaną tajne i nie zostaną wykorzystane przeciwko nim.
3. Proces obsługi zgłoszeń.
- potwierdzić sygnaliście otrzymanie zgłoszenia w ciągu 7 dni,
- przekazać informację zwrotną, o toku postępowania, w ciągu 3 miesięcy od daty potwierdzenia otrzymania zgłoszenia.
Jak wygląda skuteczny proces ochrony sygnalistów?
4. Compliance jako przewaga konkurencyjna
- Zmniejszają prawdopodobieństwo kosztownych procesów sądowych i kar, identyfikując ryzyka na wczesnym etapie
- Wzmacniają kulturę organizacyjną, co przekłada się na większe zaangażowanie pracowników
- Przyciągają inwestorów i partnerów biznesowych.
Jaki jest prawdziwy cel zgodności z przepisami o sygnalistach?
Compliance to nie tylko dostosowanie się do wymogów prawnych, ale przede wszystkim tworzenie środowiska pracy, w którym pracownicy czują się bezpiecznie i otrzymują narzędzia do swobodnej komunikacji. Polskie firmy wdrażają systemy dla sygnalistów, jednak prawdziwym testem skuteczności jest to, czy pracownicy rzeczywiście im ufają i z nich korzystają.
Organizacje, które chcą wyjść poza minimum prawne, powinny zadbać o to, by system zgłaszania naruszeń był dostępny, bezpieczny i poufny.
O tym napiszemy w kolejnym artykule. Przyjrzymy się, dlaczego sam e-mail nie wystarcza do zapewnienia zgodności z przepisami o sygnalistach – i jakie istnieją bezpieczne alternatywy.
Więcej cennych informacji znajdziesz tutaj:
https://www.juuriharja.fi/pl/system-dla-sygnalistow
Chętnie porozmawiamy o dostępnych opcjach! Zarezerwuj demo:
https://www.juuriharja.fi/pl/zarezerwuj-demonstracje